Lifestyle Wiadomości branżowe

Osoby z nadwagą, otyłością i cukrzycą nie muszą rezygnować ze świątecznych wypieków

Osoby z nadwagą, otyłością i cukrzycą nie muszą rezygnować ze świątecznych wypieków
Utrzymanie odpowiedniej diety w okresie świątecznym staje się wyzwaniem dla wielu osób z nadwagą, otyłością i cukrzycą. Okazuje się jednak, że mogą one pozwolić sobie na słodkie wypieki bez obawy o konsekwencje czy powikłania. Rozwiązaniem jest wprowadzenie do diety niskokalorycznych substancji słodzących, które nie wpływają na zwiększenie masy ciała i nie powodują znaczących zmian stężenia cukru we krwi. Warto również pamiętać o ograniczeniu zawartości tłuszczu w posiłkach.– Pacjenci lubią słodycze oraz słodki smak pewnych potraw, herbaty czy kawy. Polecam im niskokaloryczne substancje słodzące, ponieważ pozwalają na utrzymanie słodkiego smaku ulubionych dań, a jednocześnie nie dostarczają energii, tak więc nie przyczyniają się do zwiększenia masy ciała – mówi agencji Newseria dr inż. Joanna Myszkowska-Ryciak, dietetyk.Jednym z niskokalorycznych środków słodzących jest stewia. Roślinę

Utrzymanie odpowiedniej diety w okresie świątecznym staje się wyzwaniem dla wielu osób z nadwagą, otyłością i cukrzycą. Okazuje się jednak, że mogą one pozwolić sobie na słodkie wypieki bez obawy o konsekwencje czy powikłania. Rozwiązaniem jest wprowadzenie do diety niskokalorycznych substancji słodzących, które nie wpływają na zwiększenie masy ciała i nie powodują znaczących zmian stężenia cukru we krwi. Warto również pamiętać o ograniczeniu zawartości tłuszczu w posiłkach.

Pacjenci lubią słodycze oraz słodki smak pewnych potraw, herbaty czy kawy. Polecam im niskokaloryczne substancje słodzące, ponieważ pozwalają na utrzymanie słodkiego smaku ulubionych dań, a jednocześnie nie dostarczają energii, tak więc nie przyczyniają się do zwiększenia masy ciała – mówi agencji Newseria dr inż. Joanna Myszkowska-Ryciak, dietetyk.

Jednym z niskokalorycznych środków słodzących jest stewia. Roślinę tę tradycyjnie uprawia się w Ameryce Południowej i Środkowej, gdzie od wieków służy do słodzenia żywności. Ekstrakt ze stewii jest ponad 200 razy słodszy od cukru buraczanego i co ciekawe, nie zawiera prawie w ogóle kalorii.

Stewię można stosować w procesach technologicznych wymagających wysokiej temperatury, do gotowania, do wypieków. W zależności od tego, jak dużą ilość tego środka słodzącego zastosujemy, możemy nawet zmniejszyć wartość energetyczną potrawy o pewien procent. Najczęściej jest to około 30 procent w porównaniu do potrawy tradycyjnej – mówi dr inż. Joanna Myszkowska-Ryciak.

Do innych substytutów cukru rekomendowanych przez Polskie Towarzystwo Diabetologiczne i Polskie Towarzystwo Badań nad Otyłością należą aspartam, cyklaminian, sacharyna, sukraloza, neotam, sól aspartam–acesulfam, neohesperydyna DC, taumatyna oraz erytrytol. Substancje te, podobnie jak stewia, nie wpływają na zwiększenie masy ciała i nie powodują znaczących zmian stężenia cukru we krwi, a wyniki najnowszych badań na ludziach potwierdziły, że substancje te są bezpieczne. PTD i PTBO zwracają jednak uwagę na to, że produkty spożywcze słodzone niskokalorycznymi substytutami cukru mogą nadal mieć wysoką energetyczność z powodu wysokiej zawartości tłuszczów. Spożywanie nadmiernej ilości tego typu żywności przyczynia się również do przyrostu masy ciała, przez co pogarsza kontrolę glikemii.

A to już wiesz?  Choroby cywilizacyjne coraz większym obciążeniem dla systemu ochrony zdrowia. Jedną z głównych przyczyn jest palenie i niezdrowy tryb życia

W trakcie świątecznych przygotowań kulinarnych warto więc pamiętać o możliwości zastosowania niskokalorycznych substancji słodzących i kontrolowaniu ilości spożywanych produktów z wysoką zawartością tłuszczu. Należy również pamiętać o tym, że nie wszystkie nadają się do dań poddawanych obróbce termicznej.

– Wybierając słodzik dla siebie, warto mieć na względzie różnice pomiędzy poszczególnymi substancjami. Przykładowo dość popularna substancja słodząca – aspartam – nie może być stosowana do ciast, nadaje się natomiast np. do słodzenia kawy czy herbaty – dodaje Małgorzata Marszałek, diabetyk, członek Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.

netPR.pl

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy