Lifestyle Wiadomości branżowe

Nadmierna liczba przekąsek w ciągu dnia może wyrobić w dziecku nawyk ciągłego podjadania

Nadmierna liczba przekąsek w ciągu dnia może wyrobić w dziecku nawyk ciągłego podjadania
Zbyt częste podawanie dzieciom przekąsek między posiłkami może wyrobić w nich nawyk ciągłego podjadania. Konsekwencją często jest nadwaga lub otyłość w wieku nastoletnim. Dietetycy radzą też, aby od najmłodszych lat wyrabiać w dziecku nawyk sięgania po przekąski zdrowe i niskokaloryczne, zamiast chipsów i frytek. W tym celu zamiast pieniędzy na drugie śniadanie w szkole warto dać mu samodzielnie przygotowany posiłek. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia 29 proc. polskich 11-latków ma nadwagę. Jest to konsekwencją: braku ruchu, niezdrowych i kalorycznych przekąsek oraz niewłaściwych pór posiłków. Problemem są zwłaszcza przekąski, które dzieci kupują w szkolnych sklepikach, a więc niezdrowe i kaloryczne chipsy, batoniki lub słone paluszki. Dietetycy radzą, by rodzice już od najmłodszych lat przestrzegali stałych pór posiłków i wyrabiali w maluchu nawyk sięgania po zdrowe przekąski.– Idealnie jest, jeżeli uda nam się zaplanować w menu malucha 5

Zbyt częste podawanie dzieciom przekąsek między posiłkami może wyrobić w nich nawyk ciągłego podjadania. Konsekwencją często jest nadwaga lub otyłość w wieku nastoletnim. Dietetycy radzą też, aby od najmłodszych lat wyrabiać w dziecku nawyk sięgania po przekąski zdrowe i niskokaloryczne, zamiast chipsów i frytek. W tym celu zamiast pieniędzy na drugie śniadanie w szkole warto dać mu samodzielnie przygotowany posiłek.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia 29 proc. polskich 11-latków ma nadwagę. Jest to konsekwencją: braku ruchu, niezdrowych i kalorycznych przekąsek oraz niewłaściwych pór posiłków. Problemem są zwłaszcza przekąski, które dzieci kupują w szkolnych sklepikach, a więc niezdrowe i kaloryczne chipsy, batoniki lub słone paluszki. Dietetycy radzą, by rodzice już od najmłodszych lat przestrzegali stałych pór posiłków i wyrabiali w maluchu nawyk sięgania po zdrowe przekąski.

Idealnie jest, jeżeli uda nam się zaplanować w menu malucha 5 posiłków w ciągu dnia i jeden z nich wtedy może być przekąską. W naszej kulturze przyjęło się, że zazwyczaj jest to podwieczorek, jest on na słodko i rzeczywiście raz w ciągu dnia coś słodkiego można maluchowi podać – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Rzeszotek, ekspert ds. żywienia Nestlé Polska.

Przekąski mają zaspokoić głód, ale nie sycić na tyle, by dziecko nie zjadło głównego posiłku. Zdrową przekąskę dla dziecka trzeba dopasować do jego wieku. Najmłodszym należy dawać tylko miękkie potrawy, najlepiej przeznaczone właśnie dla nich gotowe potrawy w słoiczkach. Maluchowi można podać także jogurt dla niemowląt z kawałkiem biszkopta. W ten sposób dziecko zaspokoi głód, a jednocześnie będzie ćwiczyło odruch żucia i gryzienia.

Starszemu maluchowi możemy podać kawałek domowego ciasta, najlepiej z owocami, ale może to być też garść bakalii, orzechy wymieszane z suszonymi morelami. Może to być na przykład kilka herbatników ze szklanką mleka lub jogurt – mówi Anna Rzeszotek.

A to już wiesz?  Lokalne wspólnoty energetyczne mogą być szansą na tańszą energię. W Polsce wciąż jest mało takich inicjatyw

Na przekąski dla dzieci świetnie nadadzą się także wafle ryżowe, chrupki kukurydziane, gotowane warzywa, np. marchewka. Jeśli dziecko jest bardzo głodne, można podać mu kanapki z warzywami i serem lub muesli z mlekiem bądź jogurtem. Warto pamiętać, że przekąska nie powinna dostarczać więcej niż 100 kcal. Nie należy też przesadzać z liczbą przekąsek w ciągu dnia.

Maluchom dziadkowie i ciocie podtykają kilka razy w ciągu dnia słodycze. Jest to czasami chrupek, kawałek bułki, wafelek, ciastko. Ponieważ są to małe rzeczy nie jesteśmy w stanie ogarnąć, że jest to tak naprawdę dużo dla malucha – mówi Anna Rzeszotek.

Zbyt często proponowanie dziecku jedzenia między głównymi posiłkami może prowadzić do wyrobienia u niego nawyku ciągłego podjadania, a w efekcie nadwagi w późniejszym wieku. Nadmiar słodkich przekąsek w diecie powoduje też często już u bardzo małych dzieci próchnicę. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że aż 86 proc. polskich 6-latków ma próchnicę

netPR.pl

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy