Katarzyna Skrzynecka, zwyciężczyni I edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, jest jurorką w II edycji tego programu. Przyznaje, że trudno jej będzie mieć krytyczne uwagi, ponieważ wie, jak dużo trzeba pracować, przygotowując się do występów.
– Mnie byłoby trudno kiedykolwiek być surową, bo jeszcze przed chwilą byłam po drugiej stronie i wiem, ile ciężkiej pracy muzycznej, wokalnej i choreograficznej kosztuje odtworzenie tych ról, które są uczestnikom powierzane. Nie śmiałabym kogokolwiek z kolegów krytykować – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Skrzynecka.
Formuła programu polega na jak najwierniejszym wcielaniu się uczestników w gwiazdy światowej sceny muzycznej. Przez siedem tygodni w programie bierze udział osiem polskich gwiazd. W drugiej edycji występują Joanna Liszowska, Barbara Melzer, Magdalena Steczkowska, Maja Bohosiewicz, Marcin Przybylski, Kuba Molęda, Marek Kaliszuk oraz Jacek Kawalec.
– Nie bez powodu role, w które uczestnicy się wcielają, nazywane są ikonami światowego show-biznesu. Ikony, czyli osoby z wyjątkową osobowością, które mają najpiękniejsze głosy świata. Wiadomo więc, że nigdy nie uda się całkowicie przeistoczyć w niedościgniony ideał, ale można się do niego maksymalnie zbliżyć, starając się o jak najlepszą interpretację aktorską i przede wszystkim przetworzenie swojego głosu tak, żeby zaśpiewać inną techniką wokalną – mówi Katarzyna Skrzynecka.
Co tydzień każdy juror po obejrzeniu wszystkich występów tworzy własną listę, przydzielając poszczególnym uczestnikom punkty za zajęte miejsce. Po zakończonym głosowaniu jurorów, również uczestnicy przyznają swoim rywalom pięć punktów. Skrzynecka jako jurorka chciałaby wystawiać wysokie oceny.
– Gdybym miała prawo w skali swoich ocen używać tylko dziesiątek, siódemek i szóstek, to zawsze byłoby podium. Mamy jednak osiem punktów do dyspozycji i niestety w każdym odcinku jakiś nieszczęśnik musi wylosować jedynkę czy dwójkę, czyli tę najniższą ocenę. I ktokolwiek by to był, zawsze będzie to krzywdzące, bo poziom uczestników jest naprawdę wysoki. Ale taka jest konwencja programu, więc czasami w ciemno trzeba powiedzieć: „Przepraszam, trudno, dzisiaj wypadło na ciebie” – tłumaczy aktorka.
Dodaje, że bardzo się cieszy, że mogła pozostać w programie i docenia pracę uczestników włożoną w przygotowania wokalne oraz ich poczucie humoru.
– Program jest cudny i ogromnie się cieszę, że mogłam pozostać w ekipie. Jest tu tyle pięknej muzyki i rzetelnej pracy muzycznej, inscenizacyjnej, choreograficznej, a przede wszystkim poczucia humoru, który najbardziej kocham w swojej pracy. I lubię, jeżeli ludzie mają dystans do siebie i potrafią z siebie żartować – wyjaśnia wokalistka.
Według informacji Telewizji Polsat pierwszą edycję programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” oglądało trzy miliony widzów. Do finału awansowali: Agnieszka Włodarczyk, Katarzyna Skrzynecka, Artur Chamski i Mariusz Totoszko. Program wygrała Katarzyna Skrzynecka, która w drugiej edycji została jurorką wraz z mezzosopranistką Małgorzatą Walewską, aktorem Pawłem Królikowskim oraz DJ Adamusem.