Wiosną i latem, kiedy ekstremalna pogoda najbardziej daje się we znaki, liczba szkód katastroficznych zgłaszanych ubezpieczycielom z tytułu polis majątkowych rośnie kilkukrotnie. Statystyki pokazują, że Polacy coraz częściej ubezpieczają dom lub mieszkanie na taką ewentualność. Jednak suma ubezpieczenia zawarta w polisie sprzed kilku lat dziś może już nie wystarczyć na pokrycie strat wywołanych wichurą czy gradobiciem, ponieważ inflacja z ostatnich lat przełożyła się na skokowy wzrost cen materiałów i usług budowlanych – zauważa ekspert Compensy Andrzej Paduszyński. Jak wskazuje, w przypadku szkód wywołanych gwałtowną pogodą przydatną opcją jest również home assistance, które zapewnia ubezpieczonemu niezbędną pomoc na czas remontu.
– Zjawiska katastroficzne takie jak burza, huragan, trąba powietrzna czy powódź mogą powodować szkody majątkowe o bardzo znaczących rozmiarach – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
W związku ze zmianami klimatycznymi gwałtowne zjawiska pogodowe są coraz częstsze, a wywołane przez nie szkody – takie jak np. przepięcia, zalania czy zerwane dachy – mają coraz większą wartość. Ekstremalna pogoda daje się we znaki zwłaszcza teraz, wiosną i latem.
– W okresie od czerwca do września notujemy aż trzykrotny wzrost liczby szkód związanych ze zjawiskami katastroficznymi. W tym okresie dominują szkody związane z burzami nawalnymi, deszczami, wichurami, trąbami powietrznymi, podtopieniami, powodziami – mówi ekspert.
Jak wskazuje, szkody katastroficzne mogą mieć charakter lokalny albo szerszy, czasem obejmujący nawet całe województwa. Statystyki Compensy pokazują, że średnia wartość szkód zgłaszanych z tego tytułu wynosi około 37 tys. zł.
– W roku 2022 zlikwidowaliśmy szkodę w wysokości 130 tys. zł, która dotyczyła uszkodzenia dachu oraz zalania ruchomości domowych. Ostatnio likwidowaliśmy również szkodę z tytułu podtopienia budynku, w której wypłaciliśmy odszkodowanie w wysokości 400 tys. zł – mówi Andrzej Paduszyński.
Przed finansowymi skutkami szkód katastroficznych chroni właściciela ubezpieczenie mieszkania bądź domu. Statystyki Polskiej Izby Ubezpieczeń pokazują, że takie ubezpieczenia majątkowe wykupuje coraz więcej Polaków – w 2021 roku łączna wartość takich polis wyniosła 22,5 mld zł, podczas gdy w 2020 roku było to 19,3 mld zł.
Co istotne taką polisą można objąć nie tylko budynek wraz z wyposażeniem, ale i np. małą architekturą ogrodową czy elementy przynależące do domu, jak np. anteny satelitarne czy instalację fotowoltaiczną o dużej wartości, która może ulec uszkodzeniu np. wskutek silnego wiatru czy gradobicia. Istotne jest jednak, aby przy podpisywaniu umowy zwrócić uwagę na sumę ubezpieczenia – tak, aby w przypadku szkody pokryła ona całość związanych z nią strat, a właściciel nieruchomości nie musiał pokrywać części z własnej kieszeni.
– Suma ubezpieczenia to górna, maksymalna granica odszkodowania – mówi ekspert Compensy. – Zjawiska katastroficzne, takie jak burze, trąby powietrzne czy powodzie, mogą spowodować zniszczenia o dużych rozmiarach, które będą wymagały remontu lub wręcz odbudowy domu. Jednak inflacja z ostatnich lat doprowadziła do tego, że koszty materiałów i usług budowlanych wzrosły przeciętnie o 70 proc. Dlatego suma ubezpieczenia, którą ustaliliśmy rok temu czy kilka lat temu, dziś może nie wystarczyć na pokrycie wszystkich kosztów związanych z remontem. Warto zwrócić na to uwagę.
Jak wskazuje, w przypadku szkód związanych ze zjawiskami katastroficznymi przydatne mogą być również usługi home assistance, które są w Polsce bardzo popularnym i niedrogim rozszerzeniem polis majątkowych, zapewniającym ubezpieczonemu pomoc w nagłych wypadkach.
– W ramach home assistance możemy na przykład skorzystać z ochrony firmy ochroniarskiej, która będzie dozorowała mienie uszkodzone w wyniku huraganu czy powodzi, albo wynająć magazyn, w którym będziemy to uszkodzone mienie składowali. Możemy również skorzystać z opcji wynajmu lokalu zastępczego bądź domu zastępczego na czas remontu domu, który został zniszczony lub uszkodzony w wyniku powodzi czy huraganu – mówi Andrzej Paduszyński.