W Polsce systematycznie przybywa sympatyków wywodzącej się z Jamajki kultury dancehall. Na imprezowej mapie naszego kraju pojawiają się kolejne imprezy związane z tym gatunkiem muzyki i tańca, które przyciągają coraz większą publiczność.
– Nieodłączoną częścią kultury dancehallu jest taniec. Ogólnie przyjęło się, że wszyscy, którzy przychodzą na imprezy tego typu, powinni znać kroki. Stąd, gdy przychodzi do wyboru najlepszej tancerki w kraju, to nie jest oceniane tylko to, jak dziewczyna trzęsie pupą – wyjaśnia Nina Cieślińska z 4fun TV, znana jako Lady Nina.
Mistrzostwa Polski Dancehall Queen cieszą się ogromną popularnością. Dzięki nim najlepsza tancerka ma możliwość wyjazdu na międzynarodowe mistrzostwa dancehallu na Jamajce. W tym roku zwyciężczynią została Ale Camara.
Kultura dancehallu opiera się również na muzyce. W Polsce tym gatunkiem inspirują się m.in.: Jamal, Marika, Ras Luta, a także grupy Vavamuffin oraz Eastwest Rockers.
– Dancehall to jednak przede wszystkim muzyka, która ma swoje korzenie na Jamajce i w niewolnictwie. Wywodzi się z reggae, ale jest zdecydowanie szybszy, dużo bardziej taneczny i imprezowy. Wszystkim wydaje się, że teksty w muzycy dancehallowej dotyczą tylko spraw rozrywkowych – tańca, seksu, zabawy. To do końca nie jest prawda, bo jamajscy muzycy tworzą mnóstwo piosenek wyrażających swoją kulturę, a oprócz tego dotykają one problemów społecznych, takich jak np. homofobia – mówi agencji Newseria Lifestyle prezenterka.
Coraz popularniejsze stają się także imprezy soundsystemowe oraz sound clashe. W 2012 roku w Polsce odbył się pierwszy międzynarodowy sound clash, w którym udział wzięły ekipy Million Vibes oraz Splendid.
– Sound clashe to pojedynki soundsystemów, czyli duetów DJ plus MC na mikrofonie, które promują muzykę reggae i dancehall. Całość polega na tym, że kilka ekip naprzemiennie puszcza piosenki, a publiczność decyduje, kto zostaje mistrzem. W tych pojedynkach, oprócz zwykłych utworów, gra się także dubplate. Są to numery, które nagrywa konkretny artysta dla konkretnego soundsystemu, śpiewając w nich, że dany skład jest najlepszy. Można więc napisać do Seana Paula lub Bounty Killera z taką prośbą, ale najczęściej za dubplate’y się płaci. Wtedy właśnie Sean Paul może nagrać coś dla polskiego soundsystemu i zaśpiewać, że jest najlepszy – dodaje Cieślińska
Jednym z popularniejszych sound clashy w Polsce był zorganizowany przez Red Bulla w 2012 roku pojedynek pomiędzy Acid Drinkers oraz Fisz Emade Tworzywo Sztuczne.