Bardzo lubię pracować z Donatanem – twierdzi Cleo i zapewnia, że nie zamierza tej współpracy kończyć. Jej zdaniem już wkrótce fani usłyszą kolejne hity duetu, choć niekonieczne inspirowane folkiem. Wokalistka nie ukrywa, że chętnie zajęłaby się solową karierą, ale brakuje jej na to czasu.
Kilka tygodni temu Donatan na swojej stronie na Facebooku napisał, że nie jest już potrzebny Cleo. Stwierdził, że nauczył ją latać, i jego rola się skończyła. Fani duetu nie mają jednak powodu do obaw – wokalistka zaprzecza jakoby zawodowe drogi jej i Donatana miały się rozejść.
– Donatan tylko zaznaczył, że jestem już gotowa do samodzielnej drogi. Nie wykluczamy jednak, że będziemy jeszcze razem współpracować, bo bardzo lubimy tworzyć coś razem. Myślę, że jeszcze jakieś nasze hity usłyszycie – mówi Cleo w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Wylansowana przez duet piosenka „My Słowianie” błyskawicznie stała się hitem. Uplasowała się na drugim miejscu zestawienia AirPlay, a fraza „My Słowianie” znalazła się na pierwszym miejscu rankingu Google Zeitgeist w kategorii Polska muzyka na topie w 2013 roku. Niecałe trzy tygodnie od dnia premiery teledysk promujący singiel został wyświetlony blisko 15 mln razy w serwisie YouTube. Kolejne single duetu Cleo i Donatan, m.in. „Brać”, z miejsca stają się hitami. Cleo przyznaje, że chętnie zajęłaby się także solową karierą, ale brak jej na to czasu.
– Jakby doba miała 50 godzin, to bardzo chętnie przygotowywałabym kolejne projekty, ale na razie mam na tyle napięty plan działania, w tym roku ponad 250 koncertów po całej Polsce i Europie, więc pozostaje tylko czas na studio i wspólną pracę, a co później – zobaczymy. Na pewno nie chce stać w miejscu, nie chcę się zaszufladkować w jakimś konkretnym stylu, więc będę eksperymentować jeszcze – mówi Cleo.
7 listopada ukazał się debiutancki krążek Cleo nagrany wspólnie z Donatanem. Album „Hiper/Chimera”, promowany przez single: „My Słowianie”, „Brać”, „Slavica”, „Cicha woda”, „Ten czas” i „Sztorm”, już dwa dni przed sprzedażą uzyskał status złotej płyty. Płyta zadebiutowała też na pierwszym miejscu listy najlepiej sprzedających się nośników muzycznych na polskim rynku OLiS.