Lifestyle Wiadomości branżowe

Amerykański producent sprzętu ochronnego chce z Warszawy obsługiwać globalną ekspansję. W tym celu zwiększy zatrudnienie o prawie 1/3

Amerykański producent sprzętu ochronnego chce z Warszawy obsługiwać globalną ekspansję. W tym celu zwiększy zatrudnienie o prawie 1/3
Pomimo wojny za wschodnią granicą Polska wciąż utrzymuje silną pozycję na rynku nowoczesnych usług dla biznesu. Jak wynika z danych ABSL, działa tu ponad 1,7 tys. centrów usług biznesowych prowadzonych przez firmy pochodzące

Pomimo wojny za wschodnią granicą Polska wciąż utrzymuje silną pozycję na rynku nowoczesnych usług dla biznesu. Jak wynika z danych ABSL, działa tu ponad 1,7 tys. centrów usług biznesowych prowadzonych przez firmy pochodzące z 46 państw, a zatrudnienie w branży przekracza 400 tys., przy czym firmy amerykańskie zatrudniają więcej pracowników niż jakiekolwiek inne kraje i chcą się tutaj rozwijać. Za przykład może posłużyć ostatnia inwestycja spółki MSA Safety, zajmującej się wyposażeniem z szeroko rozumianego obszaru bezpieczeństwa. Firma zamierza rozbudować swój warszawski hub biznesowy i zwiększyć w nim zatrudnienie o niemal 1/3. – Oczekujemy rozwoju naszej działalności w regionie EMEA, a Warszawa jest kluczowym elementem tego planu – mówi Bob Leenen, prezes MSA Safety ds. działalności międzynarodowej. 

– Rynek urządzeń bezpieczeństwa zdecydowanie jest wzrostowy. Zwiększenie bezpieczeństwa jest priorytetem dla firm na całym świecie, które chcą zadbać o swoich pracowników. Poza tym rządowe regulacje są w tym obszarze coraz bardziej wymagające. Perspektywy są więc bardzo obiecujące, również dla naszej firmy, która jest czołowym innowatorem w branży bezpieczeństwa – mówi agencji Newseria Biznes Bob Leenen.

MSA Safety jest globalnym liderem w rozwoju, produkcji i dostawie produktów, które chronią ludzi i infrastrukturę obiektów, takich jak np. hełmy i odzież ochronna dla strażaków, systemy wykrywania gazu i płomieni czy sprzęt chroniący przed upadkami z wysokości, które są główną przyczyną śmierci wśród pracowników budowlanych. Wywodząca się z USA firma zatrudnia 4,8 tys. osób w 40 różnych krajach, w tym ponad 400 inżynierów i naukowców, którzy opracowują nowe produkty rozwiązujące główne problemy związane z szeroko pojętym bezpieczeństwem. Działa w kilkudziesięciu krajach świata, a od lat 90. jest obecna również w Polsce.

– Planujemy w Warszawie dalszy rozwój. Mamy tu biuro i zamierzamy je rozbudować. Obecnie zatrudniamy w nim 220 pracowników, ale w kolejnych latach ich liczba wzrośnie do ponad 300. W miarę wzrostu naszej organizacji będziemy przenosić tutaj nowe procesy, prowadzić szkolenia i podejmować więcej działań tworzących wartość dodaną. Zamierzamy rozwijać naszą działalność w Warszawie i inwestować w tutejsze zespoły – zapowiada prezes MSA Safety ds. działalności międzynarodowej.

A to już wiesz?  Żywność convenience staje się alternatywą dla jedzenia w restauracjach. Konsumenci coraz częściej wybierają gotowe dania w sklepach

– Wybraliśmy Polskę, ponieważ jest to świetna lokalizacja, gdzie można pozyskać najlepszych pracowników, którzy znają wiele języków i mają duże doświadczenie w pracy z innymi firmami międzynarodowymi. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracowników, których udało nam się zatrudnić, mamy w Warszawie świetne zespoły – dodaje Glennis Williams, wiceprezes zarządu ds. zasobów ludzkich w MSA Safety.

Warszawski hub MSA Safety obsługuje klientów i partnerów biznesowych firmy w całej Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce, zapewniając im wsparcie w kilkunastu językach. Centralizuje szeroki zakres funkcji biznesowych: od finansów i księgowości, przez zasoby ludzkie, IT, zakupy, logistykę, po obsługę klienta i marketing. Właśnie w tych obszarach amerykańska spółka zamierza w najbliższym czasie zwiększyć zatrudnienie o prawie 1/3.

– Poszukujemy wielu pracowników z obszaru usług dla biznesu, m.in. na stanowiska finansowe, kadrowe, informatyczne, związane z obsługą klienta i sprzedażą wewnętrzną. Będą oni wspierać nie tylko poszczególne regiony, ale także działalność globalną firmy – mówi Glennis Williams.

Decyzja o rozwoju naszej działalności w Polsce wynika z faktu, że przechodzimy transformację naszej działalności w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. Ta transformacja opiera się na zwiększaniu wydajności, sprawności i koncentracji na wzroście. Utworzenie w Warszawie globalnego centrum usług biznesowych, które będzie obsługiwać rynek EMEA, jest jej istotnym filarem – dodaje Bob Leenen.

Jak wskazuje, warszawski hub usług biznesowych MSA Safety ma w nadchodzącym czasie stanowić bazę dla rozwoju firmy w całym regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka).

Nasze plany rozwoju dla Polski i całego regionu EMEA obejmują pełną koncentrację na wzroście przychodów – mówi prezes MSA Safety ds. działalności międzynarodowej.

Poza Polską MSA Safety ma jeszcze jedno globalne centrum usług wspólnych, które działa w Kuala Lumpur w Malezji i jest odpowiedzialne za wsparcie całego regionu Azji i Pacyfiku.

Z opracowanego przez ABSL raportu „Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce 2022” wynika, że – pomimo wojny za wschodnią granicą – Polska wciąż utrzymuje silną pozycję na tym rynku. Na początku ubiegłego roku działało w naszym kraju 1714 centrów usług biznesowych prowadzonych przez 1068 firm pochodzących z 46 krajów. Zatrudnienie w branży nowoczesnych usług dla biznesu przekraczało 400 tys. osób (wzrost o ponad 40 tys. r/r), przy czym firmy amerykańskie zatrudniają więcej osób niż jakiekolwiek inne kraje (ponad 112 tys. miejsc pracy). Usługi, które świadczą zlokalizowane w Polsce centra usług wspólnych, stają się coraz bardziej zaawansowane kompetencyjnie i technologicznie, stąd też rosnące zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowanych pracowników. ABSL ocenia, że na koniec 2024 roku liczba zatrudnionych w sektorze może przekroczyć 500 tys. osób,

A to już wiesz?  Oryginalne sery, szynka i trufle made in Italy podbijają gusta Polaków. Świadomość konsumentów rośnie

MSA Safety działa na rynku od przeszło 100 lat, a za jej początkami kryje się ciekawa historia. Firmę założyło dwóch braci, pracowników Amerykańskiego Biura Górniczego. Zaniepokojeni przypadkami śmierci w kopalniach węgla nawiązali oni współpracę ze słynnym wynalazcą Thomasem Edisonem i wspólnie stworzyli pierwszy produkt: zasilaną bateriami elektryczną lampę górniczą, która zastąpiła powodujące eksplozje lampy z otwartym płomieniem.

Lifestyle.newseria.pl

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy