Na tle innych krajów UE w Polsce leasing jest wyjątkowo popularny, zwłaszcza jako narzędzie finansowania inwestycji przedsiębiorstw z sektora szeroko rozumianego transportu. W 2023 roku wartość aktywów sfinansowanych leasingiem w branży kolejowej przekroczyła 1 mld zł. Ambitne plany związane z rozbudową taboru powodują, że ten obszar finansowania ma przed sobą wyraźne szanse na rozwój i może zyskiwać na popularności. Szczególnie że w nadchodzących latach – wraz z boomem inwestycyjnym na kolei – sytuacja ta może zostać wzmocniona koniunkturą oraz realnym napływem potrzeb inwestycyjnych.
– Rynek kolejowy, rozumiany bardzo szeroko, jest bardzo ważny dla branży leasingowej. Segment kolejowy jest istotny o tyle, że dziś mamy dużo do zrobienia i spory potencjał do zagospodarowania m.in. w przewozach pasażerskich, w kontekście finansowania tego obszaru. Wiemy, że branża, którą reprezentujemy, jest w stanie pomóc w rozwoju tej gałęzi biznesu – mówi agencji Newseria Biznes Szymon Domański, dyrektor Zespołu Klienta Strategicznego w PKO Leasing.
Branża leasingu finansuje prawie 30 proc. wszystkich nakładów inwestycyjnych w polskiej gospodarce. Blisko 50 proc. krajowego PKB jest generowane przez sektory o wysokim udziale leasingu w nakładach inwestycyjnych – pokazał niedawny raport Związku Polskiego Leasingu i EY-Parthenon („Leasing na ścieżce transformacji. 30 lat napędzamy gospodarkę”). Wynika z niego też, że tylko w 2023 roku firmy leasingowe zrzeszone w ZPL sfinansowały – poprzez umowy leasingu oraz umowy pożyczki – inwestycje o wartości 102,5 mld zł. W sumie na koniec ub.r. branża leasingowa przebiła barierę 200 mld zł wartości wszystkich sfinansowanych aktywów, będących w użytkowaniu ponad miliona klientów.
W strukturze aktywów finansowanych leasingiem tradycyjnie od lat największy udział mają pojazdy lekkie do 3,5 t, które stanowią 49 proc. całego rynku (w Polsce średnio co trzeci nowo rejestrowany samochód osobowy i co drugi samochód dostawczy jest leasingowany). Dalej plasują się maszyny i urządzenia (28 proc. rynku) oraz pojazdy ciężkie (22 proc. rynku), do których zaliczają się też kolejowe środki transportu towarowego i pasażerskiego, m.in lokomotywy, wagony, maszyny do robót torowych i wiele innych.
– Dla branży kolejowej mamy całe portfolio produktów leasingowych: od leasingu operacyjnego po leasing finansowy, leasing zwrotny i pożyczkę leasingową – wymienia Szymon Domański. – Najważniejsze, żeby dobrze zrozumieć, jakie są oczekiwania i potrzeby klienta: czy chce być właścicielem przedmiotu, wtedy najodpowiedniejsza będzie pożyczka leasingowa, czy też oczekuje konkretnych parametrów i struktury, które wynikają z leasingu operacyjnego i finansowego. Subgałęziami tego, o czym mówimy, są też różne formy leasingu zwrotnego. Natomiast wspólnym mianownikiem wszystkich tych rozwiązań jest to, żeby bezpośrednio odpowiedzieć na oczekiwania klienta.
Statystyki pokazują, że na tle innych krajów UE w Polsce leasing jest usługą wyjątkowo popularną – wskaźniki penetracji leasingiem są wyższe niż średnia europejska. Dla wielu przedsiębiorców, szczególnie tych o sparametryzowanych potrzebach inwestycyjnych, jest on obecnie preferowaną formą finansowania inwestycji m.in. ze względu na to, że daje większą elastyczność i wiąże się z mniejszym ryzykiem dla obu stron umowy. Tak samo w kapitałochłonnym segmencie kolejowym udział leasingu wciąż pozostawia przestrzeń na rozwój tego produktu.
– W przewozach kolejowych intermodalnych widzimy ciągły wzrost zapotrzebowania na produkty i narzędzia oferowane przez branżę leasingową. Obecnie leasing jest doskonale znanym instrumentem wsparcia przedsięwzięć inwestycyjnych w tym konkretnym obszarze działalności biznesu kolejowego. Natomiast w kontekście przewozów pasażerskich mamy jeszcze przestrzeń na silniejsze zaakcentowanie możliwości finansowania leasingiem tego obszaru – ocenia dyrektor Zespołu Klienta Strategicznego w PKO Leasing.
Po trzech latach stagnacji związanej z niedostępnością środków unijnych koniunktura się odwraca, a inwestycje na kolei nabiorą w nadchodzących latach dużego rozpędu, wpływając korzystnie również na leasing i popyt na tego rodzaju finansowanie. Produkty leasingowe mogą stanowić wsparcie np. dla tych przewoźników i organizatorów ruchu, którym nie uda się otrzymać dofinansowania z funduszy UE w planowanej wysokości i oczekiwanym czasie.
– Leasing jest tym instrumentem, który może skutecznie odpowiadać na potrzeby zakupowe sektora kolejowego. I to zarówno w kontekście przedsięwzięć, które otrzymają konkretne wsparcie ze strony takich instrumentów jak KPO, jak i tych nieposiadających unijnego dofinansowania. Jesteśmy pełni optymizmu, szczególnie że widzimy wzrost zainteresowania ze strony naszych klientów zakupem lub wymianą ich istniejącego taboru, a przez to zwiększony popyt na nowe inwestycje kolejowe – mówi Szymon Domański.