W ostatnim odcinku programu „Kuba Wojewódzki” Agnieszka Szulim powiedziała, że znany showman widział kiedyś jej nagie zdjęcia. Nie wyjaśniła jednak okoliczności tego zdarzenia. Teraz przyznaje, że były one zupełnie niewinne.
– Po prostu Kuba kiedyś podejrzał zdjęcie, które miałam, a że spędzaliśmy ze sobą parę razy w tygodniu po dwie godziny, siedząc obok siebie w radiu, to można było zajrzeć, co słychać u sąsiada. Tym samym okazało się, że miałam jakieś swoje odważne zdjęcia w telefonie, zresztą nie ja jedyna jak myślę – mówi Agnieszka Szulim w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
W programie Szulim była bardzo szczera i otwarta. Przyznała, że masturbuje się, lubi robić sobie nagie zdjęcia telefonem i że nie chce mieć dzieci. Tuż po nagraniu programu zaczęła mieć wątpliwości, czy jej szczerość nie była nadmierna. Obawy dotyczyły jednak wyłącznie wyznania dotyczącego Kuby Wojewódzkiego.
– To była taka historia, bardziej żart. Oczywiście zastanawiałam się później, jak ten żart zostanie odebrany. Mam tego pecha, że zawsze wchodzę w to poczucie humoru Kuby i on mnie odciąga, a potem rodzą się pytania – mówi Agnieszka Szulim.
Prezenterka przyznaje, że bardzo odpowiada jej poczucie humoru Kuby Wojewódzkiego. To była jedna z głównych przyczyn, dla których zgodziła się pracować z nim przy porannej audycji „Zwolnienie z WF-u” na antenie radio Eska Rock. Szulim i Wojewódzki pracowali razem ponad rok, a prezenterka przyznaje, że czas ten był dla niej bezcenną lekcją.
– Wpadliśmy na siebie na jakiejś imprezie, tak naprawdę się poznaliśmy wtedy, pogadaliśmy trochę, a później dostałam od Kuby propozycję wspólnego prowadzenia audycji. My się nieszczególnie dobrze znaliśmy. Dla mnie to było bardzo fajne, fajny czas i taki myślę też taki czas nauki. Bo jednak nie ma kolesia, który by miał lepszą ripostę, przynajmniej w Polsce niż Kuba – mówi Agnieszka Szulim.
Jej zdaniem z Kubą Wojewódzkim nadają na tych samych falach, ale przyznaje, że zna osobę, z którą showman tworzy jeszcze bardziej zgrany duet.
– To jest Agnieszka Chylińska. Myślę, że jak oni są razem, to jest dopiero petarda – twierdzi Agnieszka Szulim.